wtorek, 19 lutego 2013

6.

Następnego dnia musiałam się uczyć, a chłopaki nie mięli treningu, gdy zeszłam na dół zobaczyłam swojego tatę w garniturze z bukietem róż, stojącego przed lustrem.
- Tato? - zapytała w nieciekawą miną
- O Klaudia, przestraszyłaś mnie - powiedział chowając za plecami róże
- Nie chowaj ich, gdzie się wybierasz?
- Idę na kolację
- Na randkę.- poprawiła nalewając sobie wody do szklanki
- Nie idę na żadną randkę! - odpowiedział nieudolnie próbując zawiązać krawat.
- Daj! - podeszła i zaczęła zawiązywać
- Zawsze to mama robiła, a od jej śmierci to w dresie chodzę tylko
- Ha ha wiem, - uśmiechnęła się delikatnie - Ładna jest?
- Kto?
- Ta dziewczyna, a może pani z którą idziesz
- Przepiękna
- Ładniejsza ode mnie? - oburzyła się Klaudia
- Nie ma piękniejszej od ciebie!
- Ooo! Jakie to słodkie... idź bo się spóźnisz!
- A która godzina?
- 18:40
- O boże, zrób sobie kolacje, albo masz zamów pizze, kocham Cię!
- Tato?
- Nie mam czasu pa kochanie
- Tato!
- Kochanie ja muszę już jechać
- Jak pojedziesz?
- Ale co jak?
- Pytam się jak pojedziesz
- No samochodem
- Bez kluczyków? - wyszczerzyła zęby, a w ręku trzymała klucze
- A no właśnie, dziękuje - podszedł pocałował ja w czoło - trzymaj się
- Wrócisz dzisiaj?
- Jutro rano
- Okej
- Nie zdemoluj mieszkania
- IDŹ bo się spóźnisz! Kobiety nie lubią spóźnialskich!
- Paa!
- Pa
Klaudia zamówiła pizzę, usiadła na kanapie i włączyła jakieś romansidło. Oglądanie przerwał jej dzwonek do drzwi. Była już 23:40, przestraszyła się  i poszła do kuchni po patelnię, powoli podeszła do drzwi i otworzyła.
- Marcin?!
- Cześć, yy po co Ci ta patelnia?
- A jak myślisz?
- No właśnie nie wiem
- Wiesz która jest godzina! Normalny jesteś? O te porze to się śpi!
- Dobra, tylko grzeczni śpią
- Sugerujesz że jestem NIE-grzeczna? - położyła nacisk na słowo nie
- Mogę wejść czy będziemy tak rozmawiać przez próg?
- Przez próg.
- Oj no weź! Ubieraj się!
- Po co? Ja idę zaraz spać!
- Jest twój tata w domu?
- Nie, poszedł na randkę
- To świetnie, i pewnie jutro rano wróci?
- Skąd wiesz?
- A tak jakoś, idź się ubierz ja poczekam
- Ubiorę się jak mi powiesz po co!
- Bo idziemy na imprezę
- No chyba nie
- Oj nie marudź! - powiedział próbując wejść do środka
- Gdzie! Wracaj za próg - odepchnęła go patelnią
- Lubisz mnie wkurzać prawda?
- Jak cholera! - uśmiechnęła się pokazując białe zęby
- Masz piękny uśmiech - po tych słowach wziął jej twarz w swoje ręce i zaczął całować, czuł że na początku Klaudia próbowała się wyswobodzić, ale nie dał jej, i powędrowali na kanapę.


Całował mnie tak czule że nie zauważyłam kiedy zaczął ściągać mi bluzkę, potem całował mój dekolt a w końcu piersi.
- STOP! - wyrwała się z objęć Marcina, zakładając bluzkę
- Co się stało? Myślałem że Ci się podoba
- Nie mogę
- Ale czego nie możesz?
- Zrobić...Tego!
- Ale czemu? Spokojnie - podszedł do niej próbując znowu ją pocałować,
- Marcin - spojrzała mu głęboko w oczy - Ja Cię nie znam
- Mam na imię Marcin, to powinno Ci wystarczyć - uśmiechnął się i pocałował ją.
- To gdzie idziemy na ta imprezę?
- Wolę zostać w domu - popatrzył jej w oczy i zaprowadził na kanpę
- A ja nabrałam chęci na imprezę, idę się ubrać - wstała z kanapy i poszła na górę. 20 minut później zeszła, miała na sobie, czarne leginsy, błękitną tunikę, wysokie czarne szpilki i naszyjnik, włosy rozpuściła i zrobiła lekki makijaż.
- Idziemy?
- Łał! Pięknie wyglądasz,
- Dziękuje
- Idziemy, idziemy
Oboje udali się do samochodu Marcina, i pojechali na imprezę do klubu "Czarny koń", w klubie było jeszcze kilku znajomych piłkarzy z Majakowa i ich dziewczyn, wszystkie patrzyły z zazdrością na Klaudię.
- Drinka? - zapytał Marcin podchodząc z Klaudią do baru
- Sok
- Oj no nie przesadzaj! Poproszę drinka "sex on the bitch"
- Marcin! - Klaudia spojrzała na niego swymi oczyma - Ja nie jestem pełnoletnia
- Wiem, ale jeden drink nikomu nie zaskodził
- Ale...
- Żadnego ale..
- No dobra
Klaudia zgodziła się wypiła go i razem przetańczyli całą noc, wrócili nad ranem gdzieś około 6 i usnęli razem w pokoju Klaudii.


-------------------------------------------------------------------------------------
Podobało się? zostaw komentarz! Następny rozdział jak będzie 4 komentarze! :) 

6 komentarzy:

  1. Jaki Ty masz talent *.* Rozdział całkiem zarąbisty :D Czekam na następny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. mega ten rozdział czekam na więcej :)
    <33 strasznie fajny :))

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny rozdział tak jak całe opowiadanie. Uwielbiam Twój sposób pisania, jest niesamowity :) Czekam na kolejne rozdziały. :)
    zapraszam również do siebie na nowe opowiadanie :http://lukasz-marcelina-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń